Tegoroczne obchody Dnia Ziemi w naszej szkole pozwoliły nam zachwycić się Polską. Zachęceni słowami pana dyrektora rozpoczynającego wspólną zabawę, staraliśmy się zrozumieć sens stwierdzenia: „Ziemia została nam wypożyczona przez nasze dzieci i należy się o nią troszczyć, by kolejne pokolenia mogły cieszyć się jej pięknem i bogactwem”.
Podróżując po naszym kraju: klasy 1 i 2 zwiedzały góry, 3 – pojezierza, 4 i 5 – niziny, 6 – wyżyny, a 7 i 8 przypadł w udziale rekonesans regionów: Podlasia, Roztocza i pasa nadmorskiego.
Rozwiązując zadania przekonaliśmy się, że wiadomości zdobywane na lekcjach z różnych przedmiotów (nie tylko geografii) mogą być praktycznie wykorzystane do pogłębienia wiedzy o Polsce.
W trakcie twórczej zabawy – rozwiązując rebusy, krzyżówki, wykreślanki, szyfry, zadania matematyczne – dowiedzieliśmy się o zabytkach, wspaniałych krajobrazach, florze i faunie oraz metodach ochrony przyrody, gospodarce, a nawet przedstawicielach różnych religii zamieszkujących nasz kraj.
Ponadto zachęceni do powstania od komputerów spróbowaliśmy swoich sił w tańcach ludowych: zbójnickim, krakowiaku, mazurze, polonezie i jaworze. Wszyscy pięknie tańczyli, a dodatkową oprawę zapewnili niektórzy wzbogacając występy: o śpiew „W murowanej piwnicy”, akompaniament na trąbce „Krakowiaka”, a nawet taniec ze swoimi pupilami.
Z kolei korzystając z pomysłu artystycznego udokumentowania „pobytu” w określonych częściach Polski wykonaliśmy techniką origami:
– misie (towarzysze niedźwiedzi tatrzańskich),
– smoki (potomkowie smoka wawelskiego),
– łabędzie (pływające po szeroko rozlewających się rzekach naszych nizin),
– żaglówki (na mazurskich jeziorach)
– żaby (spotykane powszechnie, a obecnie zagrożone z powodu zanieczyszczeń środowiska)
– i wreszcie szybkie samochody (pozwalające przemieszczać się po odległych od siebie: Podlasiu, Roztoczu i pasie nadmorskim).
Regenerując siły i poznając kuchnie regionalne przygotowaliśmy wybrane potrawy. Wielką popularnością cieszyły się: kwaśnica góralska, pajda chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym, żurek, pańska skórka, kaczka po krakowsku, obwarzanki krakowskie, amoniaczki, kremówki wadowickie, cebularze, zaguby podlaskie, babka ziemniaczana, a nawet paszteciki szczecińskie.
Kolejny raz przekonaliśmy się, że wspólna zabawa uczniów, nauczycieli i – jak zawsze dyskretnie wspierających nas rodziców oraz babć i dziadków – musi być udana!
Mamy nadzieję, że za rok będzie równie ciekawie, a może jeszcze atrakcyjniej? ?
Koordynator Dnia Ziemi Pani Magdalena Małocha wraz z Kołem Biologicznym